Wydarzenia gospodarcze ostatnich miesięcy, w tym inflacja, konflikt na Ukrainie i napięcia w Azji, mają duży wpływ na aktualny krajobraz gospodarczy. Pierwsza połowa 2023 roku była szczególnie trudna dla światowych rynków, które musiały stawić czoła nowym wyzwaniom. To, co jest pewne, to fakt, że te gospodarcze perturbacje będą wymagały dostosowania strategii i poszukiwania rozwiązań w obliczu nowej rzeczywistości – wskazuje Timur Turlov, CEO Freedom Holding Corp. i założyciel Freedom Finance Europe.
„Obyś żył w ciekawych czasach” to przysłowie, które idealnie oddaje dynamikę i nieprzewidywalność, które towarzyszą nam codziennie i wpływają na kształt gospodarki. Chociaż niestabilność rynkowa jest normą, niewielu przewidziało, że ostatnie miesiące przyniosą tak wiele zmian, co nada nowy sens temu powiedzeniu.
Wstrząsy w USA
W ciągu kilku burzliwych tygodni na początku roku wiele amerykańskich banków o łącznych aktywach przekraczających 500 miliardów dolarów ogłosiło upadłość. Ten gwałtowny kryzys wywołał obawy o powtórkę sytuacji z 2008 roku, kiedy to system finansowy był zagrożony. Mimo że te obawy szybko się rozwiały, pozostawiły po sobie wiele pytań. Co poszło nie tak? Jakie były skutki tego epizodu dla globalnego systemu bankowego i światowej gospodarki? Czy szybka interwencja rządu USA była właściwą reakcją na ograniczenie szkód czy może przyczyni się do kolejnych problemów w przyszłości?
W marcu upadły Silvergate Capital, Silicon Valley Bank (SVB) i Signature Bank of New York, a kolejnym w kolejności był First Republic Bank, który borykał się z problemami od 1 maja. Silvergate i Signature poniosły straty z powodu związku z rynkiem kryptowalut, który doświadczał gwałtownych wahnięć. Z kolei SVB i First Republic wpadły w pułapkę związaną z inwestycjami, mając zbyt dużą ekspozycję na ryzyko, na które nie były wystarczająco przygotowane. Chodzi tu o gwałtowne podniesienie stóp procentowych przez Rezerwę Federalną po kilku latach utrzymywania ich blisko zera.
“Ryzyko stóp procentowych to zjawisko nietypowe i niepowszechne, zazwyczaj nie budzi zmartwień inwestorów. Dla bieżącego stanu zdrowia banku ważniejsze jest, czy pożyczkobiorcy spłacą swoje zobowiązania. Ryzyko zmian stóp procentowych w przyszłości jest uważane za mniej istotne dla instytucji finansowych” – mówi Timur Turlov, CEO Freedom Holding Corp. i założyciel Freedom Finance Europe.
SVB stanęło w obliczu ryzyka niesłusznej paniki bankowej (tzw. „bank run”), która była spowodowana obawami o spadek wartości portfela. Turlov uważa, że mało prawdopodobne jest, aby jakikolwiek bank mógł przetrwać taką sytuację. Niemniej jednak SVB uniknął bankructwa, dopóki nie nastąpiła lawina wypłat depozytów przez klientów. Gdyby udało się powstrzymać panikę we właściwym momencie, SVB mógłby działać do dziś. To pokazuje, jak ważne jest zarządzanie kryzysami w sektorze finansowym i jakie konsekwencje mogą wyniknąć z braku zaufania i powszechnej paniki.
Perspektywy dla Chin
Po zakończeniu restrykcji związanych z pandemią w Chinach, wielu inwestorów spodziewało się szybkiego ożywienia gospodarki. Jednak tempo wzrostu nie spełnia oczekiwań. Na przykład w maju chiński eksport spadł o 7,5% z powodu osłabienia popytu na produkty z tego kraju. To znacznie poniżej prognoz analityków, którzy przewidywali spadek o 0,4%. Wyniki importu Chin są również zaskakujące – spadek o 4,5%, podczas gdy oczekiwano spadku nawet o 8%. Mimo to chińska nadwyżka handlowa wyniosła 65,81 mld USD (spadek o 16,1% w porównaniu z ubiegłym rokiem), co w obecnej sytuacji jest zaskakującym osiągnięciem.
“Chiny będą starały się pobudzać swoją gospodarkę, ponieważ nie mają innego wyboru. To kraj z licznymi wewnętrznymi nierównościami, a zahamowanie wzrostu będzie oznaczać poważne kłopoty na rynku długu. Chiny zrobią wszystko, by utrzymać wzrost gospodarczy, nawet jeśli oznacza to wzrost inflacji lub zachwianie stabilności renminbi” – dodaje Timur Turlov.
Działania stymulacyjne podjęte przez Chiny mają wpływ na inne gospodarki. Utrzymujący się wysoki wzrost gospodarczy w Chinach może generować presję inflacyjną na rynkach globalnych, co utrudnia walkę z inflacją w gospodarkach Zachodu, które już teraz borykają się z wyższymi cenami i kosztami produkcji.
Potencjał wzrostu
Według Tima Turlova, światowa gospodarka ma potencjał wzrostu w nadchodzących latach. Niemniej jednak ten wzrost nie będzie jednostajny. Przykładem tego są ostatnie wydarzenia na dwóch amerykańskich giełdach, gdzie indeks Nasdaq wzrósł o prawie 10% w ciągu dwóch tygodni, podczas gdy Dow Jones stracił w tym samym okresie 0,6%.
“Jeszcze nigdy wcześniej nie obserwowaliśmy tak dużych dysproporcji zarówno między światowymi gospodarkami, różnymi sektorami, jak i w obrębie tych samych branż. To widać nawet w sektorze technologicznym, który jeszcze niedawno był pewnym miejscem inwestycji, a dziś widzimy dużą nierówność w rozwoju. Firmy oparte na sztucznej inteligencji osiągają olbrzymie wzrosty, podczas gdy tradycyjne modele biznesowe mają trudności” – komentuje Turlov.
Ekspert zaznacza, że obecne czasy są trudne dla przedsiębiorców, inwestorów i konsumentów. W obliczu obecnej sytuacji gospodarczej, umiejętność dostosowania się i ostrożności jest kluczowa. Wartość takich umiejętności jak reagowanie na zmienne warunki rynkowe, analiza fundamentów i zdolność do oceny ryzyka może być decydująca w tak niepewnym otoczeniu.