Polskie społeczeństwo starzeje się w szybkim tempie. Według szacunków Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) do 2050 r. osoby w wieku 60 lat i więcej będą stanowiły około 40% społeczeństwa. Jednocześnie aż 67,7%[1] z nich wskazuje na długotrwałe problemy zdrowotne lub choroby przewlekłe, co w konsekwencji może wiązać się z koniecznością objęcia ich pielęgniarską opieką długoterminową w domu. Co warto wiedzieć o tej formie opieki? Jaki pacjent może zostać do niej zakwalifikowany? Jakie korzyści przynosi pielęgniarska opieka długoterminowa i na czym w praktyce polega?
- Opieka długoterminowa, zgodnie z definicją Ministerstwa Zdrowia, i jak sama nazwa wskazuje, to długookresowa, profesjonalna pielęgnacja i rehabilitacja oraz kontynuacja leczenia farmakologicznego i postępowania dietetycznego w warunkach domowych.
Pielęgniarska opieka długoterminowa realizowana jest w domu chorego. Jeśli jednak pacjent wymaga całodobowej opieki, a jego stan jest na tyle poważny, że nie może już przebywać
w domu, wówczas powinien trafić do stacjonarnego ośrodka opieki długoterminowej. Rodzaje wsparcia, jak również czas objęcia opieką długoterminową – stacjonarną bądź domową jest określana indywidualnie i zależy od potrzeb chorego. Ustalenie, jakiego konkretnie wsparcia wymaga pacjent jest możliwe po pierwszej wizycie pielęgniarki długoterminowej. Gdy przychodzimy do domu chorego, dowiadujemy się, jakie są dokładnie jego potrzeby, czy może liczyć na opiekę osoby bliskiej, z którą mieszka, czy jest osobą samotną. Dużo zależy też od choroby pacjenta oraz jego wieku i stopnia sprawności – wyjaśnia pielęgniarka długoterminowa Kalina Kowalik.
- Warunkiem objęcia pacjenta pielęgniarską opieką długoterminową jest ważne skierowanie wystawione przez lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, lekarza specjalistę bądź innego lekarza posiadającego umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Skorzystanie z opieki długoterminowej, finansowanej przez NFZ, czyli takiej, za którą sam chory lub jego bliscy nie muszą płacić, jest możliwe po spełnieniu kilku warunków formalnych. Pierwszym z nich jest pozyskanie skierowania od: lekarza POZ lub lekarza prowadzącego lub lekarza specjalisty mającego umowę z NFZ. Ten typ opieki dotyczy pacjentów przewlekle chorych, wymagających systematycznej opieki pielęgnacyjnej w domu. Po stronie pacjenta i jego rodziny pozostaje kwestia zakupu leków oraz środków opatrunkowych – część z nich jest finansowana przez NFZ i dostępna na podstawie recept refundowanych wydanych przez lekarzy prowadzących leczenie chorego.
Aby zakwalifikować pacjenta do pielęgniarskiej opieki długoterminowej, wykonywana jest ocena jego stanu zdrowia, która polega m.in. na wypełnieniu „Karty oceny świadczeniobiorcy kierowanego do objęcia pielęgniarską opieką długoterminową domową”. Pod dokumentem podpisuje się pielęgniarka oraz lekarz posiadający umowę z NFZ, który potwierdza konieczność objęcia chorego opieką długoterminową.
Do oceny stanu chorego, a tak naprawdę jego samodzielności, używa się skali Barthel. Punkty od 0 do 10 przyznaje się oceniając, czy pacjent wymaga pomocy przy danej czynności, czy może ją wykonywać sam (przy założeniu, że 10 oznacza pełną samodzielność, a 0 – całkowite zdanie się na pomoc opiekuna). Po zsumowaniu punktów, o ile nie przekraczają one liczby 40, pacjent zostaje zakwalifikowany do opieki długoterminowej. Ostatnim niezbędnym dokumentem jest zgoda chorego na objęcie go tym świadczeniem medycznym.
W przypadku potrzeby skorzystania przez pacjenta z doraźnej opieki pielęgniarki w domu, np.
w czasie rekonwalescencji po przebytej operacji, nie jest wymagane żadne skierowanie, a pomocy udzielają pielęgniarki podstawowej opieki zdrowotnej, nazywane kiedyś środowiskowymi. Pracują na takich samych zasadach jak lekarze podstawowej opieki zdrowotnej i u swoich podopiecznych (pacjentów, którzy złożyli deklaracje wyboru pielęgniarki POZ tak samo jak lekarza POZ) i w uzasadnionych medycznie przypadkach, mogą dojechać do pacjenta do domu.
- Opiekę długoterminową nad pacjentami przewlekle chorymi sprawują pielęgniarki
o specjalizacji z opieki długoterminowej.
Aby zajmować się pacjentami w warunkach domowych, pielęgniarki muszą ukończyć specjalizację uprawniającą do realizacji tego typu świadczeń. Jedną z najczęściej wybieranych[2] przez pielęgniarki specjalizacji i kursów kwalifikacyjnych w 2017 r. było pielęgniarstwo opieki długoterminowej. Praca w różnych, czasem trudnych do przewidzenia warunkach, wymaga dużej samodzielności i decyzyjności.
Jak wynika z ankiety[3], przeprowadzonej wśród uczestników Akademii Opieki Długoterminowej, średnio miesięcznie, pod opieką jednej pielęgniarki realizującej opiekę długoterminową w domu, przebywa ok. 28 pacjentów. U każdego pacjenta objętego taką opieką pielęgniarka długoterminowa realizuje minimum 4 wizyty tygodniowo. Pielęgniarka POZ dojeżdża do pacjenta na wizytę domową interwencyjnie, kiedy nie jest on w stanie samodzielnie dotrzeć do gabinetu zabiegowego. W obu sytuacjach chorzy i ich opiekunowie mogą liczyć na pomoc z zakresu pielęgnacji oraz zapewnienia ciągłości świadczeń profilaktycznych, pielęgnacyjnych i leczniczych.
- Niedożywienie jest częstym problemem pacjentów zakwalifikowanych do opieki długoterminowej.
Jak wynika z ankiety[4] przeprowadzonej w ramach Akademii Opieki Długoterminowej, aż 68% pielęgniarek POZ i opieki długoterminowej ma wśród swoich pacjentów osoby niedożywione. Prawie połowa ankietowanych pielęgniarek (41%) nigdy nie zdecydowała się na podjęcie jakiejkolwiek interwencji żywieniowej u swoich podopiecznych. 63% z nich zadeklarowało, że przyczyną był brak wystarczającej wiedzy oraz przekonania na temat tego, jak duży wpływ na kondycję chorego ma stan odżywienia.
Edukacja personelu pielęgniarskiego przekłada się bezpośrednio na podnoszenie jakości życia pacjentów, bo aż 98%[5] uczestników dotychczasowych szkoleń w ramach Akademii Opieki Długoterminowej, potwierdza, że zdobyta wiedza ułatwi im objęcie pacjentów opieką żywieniową.
Rodzaj możliwej interwencji żywieniowej, świadczonej przez pielęgniarki w domach pacjentów, zależy od ich specjalizacji. W ramach wykonywania świadczeń w domu pacjenta zarówno pielęgniarki POZ, jak i opieki długoterminowej mają możliwość udzielania porad na temat właściwej diety i żywienia medycznego[6]. To właśnie pielęgniarki odwiedzające swoich pacjentów w domach, mające z nimi częsty kontakt mają możliwość obserwacji stanu pacjenta i zdiagnozowania pierwszych objawów mogących świadczyć o problemach z odżywianiem.
- Opieka długoterminowa to także edukacja samego chorego oraz osób z jego otoczenia.
Rolą pielęgniarki długoterminowej, poza świadczeniami pielęgnacyjnymi, jest również edukacja pacjenta oraz jego rodziny i bliskich. Odnalezienie się w nowej sytuacji, nauczenie się nowych umiejętności związanych z opieką i pielęgnacją chorego to kluczowe kwestie, które wpływają na jakość życia zarówno pacjenta jak i jego opiekunów. W ankiecie[7] przeprowadzonej w ramach Akademii Opieki Długoterminowej, aż 76% pielęgniarek wśród najważniejszych potrzeb pacjentów wskazało edukację rodziny i przygotowanie jej do opieki nad pacjentem. Oznacza to, że podnoszenie kwalifikacji personelu pielęgniarskiego przekłada się bezpośrednio na najbliższe otoczenie pacjenta – podnosi jakość życia chorego i jego rodziny.
Zdarza mi się mówić, że pielęgniarka musi umieć rozmawiać z drugim człowiekiem niczym psycholog. Sytuacje, z którymi spotykamy się na co dzień. potrafią zaskoczyć. Bardzo często opiekunowie nie radzą sobie nie tylko z pewnymi czynnościami nad chorym, takimi jak zmiana pieluchomajtek, opatrunków czy pielęgnacja dostępu do żywienia dojelitowego, np. zgłębnika PEG, ale również z emocjami, które im towarzyszą. Czasem wystarczy dobre słowo, uśmiech obecność, a czasem dłuższa rozmowa, wyjaśnienie tego, co do tej pory zdawało się być trudne do wykonania. Pielęgniarki długoterminowe muszą umieć wychodzić poza schematy – komentuje pielęgniarka długoterminowa Kalina Kowalik.