W obecnych czasach coraz częściej słyszymy o potrzebie osiągnięcia niezależności energetycznej. Jest to wynikiem kryzysu energetycznego, którego skutki wciąż są odczuwalne. Europa zmaga się z podwyżkami cen energii oraz kosztami działań mających na celu stabilizację cen prądu. Ten problem dotyczy również Polaków. Niezaskakujące jest, że wiele osób dąży do osiągnięcia niezależności w sektorze energetycznym. Jak to osiągnąć?
Sytuacja na rynku energetycznym zaczęła się pogarszać już w 2021 roku, w wyniku trwającej od wielu miesięcy pandemii. Jednak dramatyczna eskalacja trudności nastąpiła po inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku, która przekształciła problemy energetyczne państw europejskich w globalny kryzys energetyczny.
Dlaczego niezależność energetyczna jest ważna?
Kryzys spowodował, że ceny prądu sięgnęły rekordowych wartości, wystąpiły braki paliw, a gospodarki wielu europejskich państw wyraźnie zwolniły. W odpowiedzi na ten kryzys, Europa pilnie rozpoczęła starania o import gazu od innych producentów niż Rosja. Niektóre kraje powróciły do wykorzystywania węgla jako źródła energii. Pojawiły się również wytyczne i wskazówki dotyczące oszczędzania energii, takie jak obniżenie temperatury w domach i budynkach publicznych, zapobieganie stratom ciepła oraz wymiana tradycyjnych żarówek na energooszczędne. Coraz częściej mówi się o dążeniu polskich gospodarstw domowych do osiągnięcia niezależności energetycznej, co ma zapewnić im stabilną i pewną przyszłość.
Niezależność energetyczna gwarantuje ciągłość dostaw energii elektrycznej i umożliwia uniezależnienie się od rosnących cen prądu. Niedawna przeszłość pokazała nam, że musimy być przygotowani na wszelkie sytuacje. Dążenie do osiągnięcia niezależności energetycznej powinno być priorytetem dla każdego Polaka, aby zapewnić sobie stabilną i bezpieczną przyszłość.
Jak uzyskać niezależność energetyczną?
Jak można zdefiniować niezależność energetyczną? Ogólnie rzecz biorąc, jest to zdolność do zaspokajania bieżących potrzeb energetycznych gospodarstwa domowego z różnych źródeł, które znajdują się w jego posiadaniu. Typowe domostwo może dążyć do osiągnięcia pełnej niezależności energetycznej na kilka sposobów. Najpopularniejszym z nich jest instalacja paneli fotowoltaicznych, które pozwalają na wytwarzanie energii elektrycznej na własne potrzeby z odnawialnego źródła – energii słonecznej.
Warto jednak pamiętać, że instalacja fotowoltaiczna generuje energię elektryczną w czasie rzeczywistym. Jednocześnie największe zapotrzebowanie na prąd (zazwyczaj w godzinach porannych i wieczornych) nie pokrywa się z największą produkcją energii (w godzinach południowych). Dodatkowym wyzwaniem jest zapotrzebowanie na energię w nocy. Dlatego też pojawia się konieczność przechowywania wytworzonej energii. Ponieważ instalacja fotowoltaiczna nie ma zdolności magazynowania prądu, konieczne jest zainwestowanie w specjalne systemy magazynowania energii. Zakup takiego systemu zwiększa samodzielne zużycie wytworzonej energii i pozwala na pełne uniezależnienie się od zewnętrznych dostawców. Innym rozwiązaniem jest instalacja podłączona do sieci energetycznej (tzw. instalacja on-grid). Warto jednak pamiętać, że w przypadku awarii sieci lub innych problemów, gospodarstwo domowe zostaje automatycznie odłączone od zasilania. Dlatego instalacja on-grid nie gwarantuje pełnej niezależności energetycznej.
Niezależność energetyczna dzięki stacji zasilania
Inwestowanie w instalację fotowoltaiczną to tylko część układanki. Warto również rozważyć nabycie przenośnej stacji, która może pełnić rolę awaryjnego źródła zasilania w przypadku awarii lub innych nieprzewidzianych sytuacji
– Przenośna stacja zasilania to dobre rozwiązanie zarówno do mieszkania, jak i do domu jednorodzinnego – mówi Piotr Kuźniarski z EcoFlow. – Dzięki technologii X-Boost, która zwiększa moc wyjściową do 3400 W, tego rodzaju stacja jest w stanie zasilać aż 99% powszechnie używanych sprzętów. Dla przykładu pojemność 2048 Wh (Delta2) sprawia, że stacja doskonale nadaje się do awaryjnego zasilania domu. Jest w stanie zapewnić niezbędną energię przez wiele godzin. – dodaje.
Co ważne, niektóre stacje mogą być ładowane za pomocą paneli słonecznych, co dodatkowo umożliwia jeszcze większą niezależność od zewnętrznej sieci energetycznej.
– Niewątpliwą zaletą przenośnych stacji zasilania jest ich długa żywotność. Na przykład istnieją modele wyposażone w ulepszony akumulator LFP, który wyróżnia się żywotnością nawet 3000 cykli ładowania do momentu zmniejszenia pojemności do 80%. W praktyce oznacza to aż 10 lat użytkowania w maksymalnej wydajności – podkreśla ekspert z EcoFlow.
Dążenie do osiągnięcia niezależności energetycznej to wyzwanie, ale warto podjąć to zadanie. Pełne uniezależnienie się od zewnętrznych dostawców może przyczynić się do poczucia komfortu i pozytywnego spojrzenia w przyszłość.