Radość i satysfakcja płynące z bycia rodzicem są nie do opisania. Przygotowujemy się na przyjście dziecka przez dziewięć długich miesięcy, ale i tak liczba zmian, które nadejdą po narodzinach, zaskakuje nas. Początek tej przygody jest prawdziwym wyzwaniem, często porównywanym do ekstremalnych sportów, jednak wykonywanych na co dzień. Macierzyństwo jest pełne cudownych chwil, radości i śmiechu, ale również łez, troski, bezsenności i nieopisanej trudności. Choć wiele mówi się o pozytywnych aspektach, nie można zapominać o realnych trudnościach i problemach, które dotykają każdego rodzica. Jednak w tym wszystkim najważniejsze jest dobro naszych dzieci, szczęście, które staramy się im zapewnić, i miłość, którą darzymy je już od pierwszego spojrzenia.
Macierzyństwo jest nieuchwytnym pojęciem, które nie daje się zawrzeć w jednym słowie ani jednoznacznej definicji. Jest pełne różnorodności, pełne radości i trudności, a każdy dzień przynosi coś nowego. Nie istnieje jeden uniwersalny model macierzyństwa, ponieważ każda matka doświadcza go na swój własny sposób. Niektóre mamy decydują się zrezygnować z pracy zawodowej, by poświęcić się wychowaniu dzieci i czują się w tej roli spełnione. Inne wracają do pracy niedługo po porodzie, dążąc do równowagi między życiem rodzinnym a zawodowym. Jednak są też kobiety, które muszą pracować, aby zapewnić utrzymanie rodzinie, a osiągnięcie poczucia spełnienia staje się dla nich trudniejsze. Czasami matki pracują długie godziny i widują swoje dzieci głównie w weekendy. Mimo tych różnic, wszystkie te różnorodne mamy łączy jedna wartość – nieograniczona miłość do swoich dzieci. Chociaż macierzyństwo może przynosić zachwyt, są również momenty, kiedy matki pragną uciec z domu, by na chwilę złapać oddech. To właśnie miłość do naszych dzieci jest najważniejszą wartością, która nas wszystkich łączy.
Miłość od pierwszego wejrzenia
Większość matek zgadza się, że od chwili narodzin dziecka zakochują się w nim od pierwszego spojrzenia i kochają je przez całe życie. Te pierwsze spotkania z dzieckiem są pełne cudownych, radosnych i niezapomnianych chwil, ale czasami mogą też towarzyszyć smutek, łzy i obawy o życie malucha.
– Nasze pierwsze spotkanie… Po 10 godzin skurczy, zrobili mi cesarkę. Mała była podduszona. Pierwsze słowa pani doktor: ,,Co ty maluchu zrobiłaś?”. Okazało się, że Lili była strasznie owinięta pępowiną i sina. Później strach i łzy, bo mała nie płacze… lecz po paru minutach usłyszałam jej przepiękny płacz. Pokazali mi ją i zabrali. Przynieśli po 4 godzinach. Była to miłość od pierwszego wejrzenia. – mówi Kamila Tabak, mama biorąca udział w konkursie marki NUK „Miłość od pierwszego wejrzenia”.
– Pierwsze spotkanie nie do opisania, dużo łez ale nie z bólu tylko z radości i miłości. Poród był lekki, już po 40 minutach zobaczyłam swoją miłość – mojego ślicznego jedynego mężczyznę. Był idealny, cudowny, nie mogłam się doczekać aż mi go w końcu dadzą – tyle czekałam na jego pierwsze przytulanie, całowanie, głaskanie tego malutkiego ciałka, pierwsze karmienie – byłam wniebowzięta. Jest to mój mały cud wyczekiwany, wymarzony syneczek Kacperek. I to jest moja miłość od pierwszego wejrzenia. Kocham go najbardziej na świecie – mówi Ania Kaliniak, mama biorąca udział w konkursie marki NUK „Miłość od pierwszego wejrzenia”.
Różne oblicza miłości
W mediach macierzyństwo jest często ukazane jako najpiękniejsze i najwspanialsze doświadczenie na świecie, pełne nieustającej miłości, radości i spełnienia. Jednakże, to tylko część prawdy. Macierzyństwo może być również trudne i wymagające. Niestety, nadal w Polsce wiele matek obawia się przyznać, że czasami mają trudności, że są zmęczone, nieprzespane, pozbawione czasu dla siebie, czują frustrację czy nawet doświadczają depresji. Kiedy starają się odpocząć i zająć sobą, oddając dziecko pod czyjąś opiekę, nierzadko spotykają się z negatywnym osądem społecznym.
Chociaż podejście wielu osób zaczyna się zmieniać, wciąż mamy długą drogę do przebycia. Młode matki powinny mieć możliwość znalezienia czasu dla siebie, aby móc się zrelaksować, odzyskać siły i powrócić do domu do swojego ukochanego dziecka, pełne uśmiechu, wypoczęte i pełne nowej energii do dalszego działania. Przecież szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Ważne jest, aby społeczeństwo zdawało sobie sprawę z trudności, z jakimi mogą się spotkać matki, i aby wspierało je w znalezieniu równowagi między macierzyństwem a osobistymi potrzebami.
– Dla mnie miłość do dziecka jest jak kosmos .. nieskończona i do końca nieodkryta. Jest jak mieszanina cukru z pieprzem i zagadka Sphinxa. To miłość bezgraniczna i nie oczekująca niczego w zamian. Kocham mimo nieprzespanych nocy… Kocham mimo zimnej kawy
i prysznica w towarzystwie… Kocham ponad wszystko i pomimo wszystko. To miłość magiczna, niezrozumiała, ale potrzebna jak powietrze… Dzięki niej żyję i czuje się szczęśliwa. Miłość do dziecka to siła, ale i strach, to radość, ale i smutek…
To nieograniczone pokłady energii niczym z baterii znanej firmy, ale i cudowna błogość. Miłość… to po prostu miłość. – mówi Magdalena Zalewska, mama biorąca udział w konkursie marki NUK „Miłość od pierwszego wejrzenia”.
Warto pamiętać, że miłość matki do jej dziecka jest wyjątkowym i niepojętym uczuciem dla tych, którzy nie doświadczyli rodzicielstwa. Każda mama kocha swoje dziecko bezgranicznie, nawet pomimo trudności, stresu i łez, które mogą towarzyszyć macierzyństwu. Choć rola matki może być wymagająca, żadna mama nie zamieniłaby tego czasu na cokolwiek innego. Ciepłe rączki, uśmiech na małej buzi i pierwsze słowo “mama” są najpiękniejszymi chwilami, jakie mogą nas spotkać.