Mleko mamy to naturalny i najzdrowszy pokarm zapewniający noworodkowi wszystkie składniki odżywcze niezbędne dla jego prawidłowego wzrostu i rozwoju. Jednak dla wielu kobiet karmienie piersią może być wyzwaniem, zwłaszcza w pierwszych tygodniach po porodzie. O czym warto pamiętać, aby zarówno mama, jak i dziecko czuli się w tym wyjątkowym czasie komfortowo, opowiada Monika Dorenda-Czuchaj, położna, certyfikowany doradca laktacyjny – ekspertka marki Mama i ja – wody źródlanej dedykowanej potrzebom kobiet w ciąży, karmiących oraz niemowląt.
Pierwsze karmienie maluszka powinno odbyć się do dwóch godzin po porodzie naturalnym lub cięciu cesarskim. Pierwszą dobę maluch będzie przesypiał co jest naturalną reakcją na stres i wysiłek związany z narodzinami. Z kolei drugiego dnia nie będzie chciał schodzić z piersi przez co w drugiej lub trzeciej dobie pojawi się nawał pokarmowy. Kobiece piersi zaczynają wówczas produkować około 10 razy więcej mleka niż na początku. To kluczowy moment dla dalszej laktacji, ponieważ częste przystawianie maluszka do brodawki stymuluje ten proces. Aby karmienie przebiegało poprawnie i było komfortowe, warto wybrać pozycję biologiczną, która sprzyja naturalnemu odruchowi ssania, a także wielu innym odruchom noworodkowym. Polega ona na tym, że kobieta, półleżąc, kładzie noworodka na brzuchu, by samodzielnie mógł złapać pierś. Podczas jedzenia usta maluszka powinny być szeroko rozwarte, by obejmowały całą brodawkę, dolna warga wywinięta, a nos blisko piersi, ale nie powinien się w nią mocno zapadać. Noworodki mają bardzo nieregularny rytm karmienia, zwłaszcza w pierwszych tygodniach. Mogą jeść kilkakrotnie co 15-30 minut, a potem robić dłuższą przerwę trwającą nawet do trzech godzin. Warto także mieć na uwadze odwrócony rytm dobowy i to, że maluszek będzie spał głównie w ciągu dnia, a późnym wieczorem i wczesną nocą będzie bardziej aktywny domagając się częstego przystawiania. Jeśli kobieta po urodzeniu dziecka planuje karmienie piersią, już w czasie ciąży warto, by skontaktowała się ze swoją położną środowiskową i doradcą laktacyjnym, którzy pomogą opracować plan laktacyjny, podpowiada ekspertka.
Przydatne akcesoria dla mamy i maluszka
Odpowiednia higiena piersi jest niezmiernie ważna dla zdrowia mamy i dziecka. Warto szczególnie zadbać o skórę na brodawkach, aby uniknąć podrażnień i infekcji. Najlepiej sprawdzą się łagodne kosmetyki hipoalergiczne, a także lanolina, która dobrze nawilża i łagodzi podrażnienia. Jest ona bezpieczna dla noworodka i nie wymaga zmywania przed kolejnym przystawieniem do piersi. Niezastąpiony będzie laktator, szczególnie w przypadku trudności z karmieniem w pierwszych tygodniach po porodzie. Warto mieć również pod ręką sterylne woreczki, które umożliwią mrożenie i przechowywanie nadmiaru mleka. Przydadzą się też wkładki laktacyjne pomagające utrzymać ubrania w czystości, a także wygodny stanik do karmienia. Warto zainwestować w biustonosz specjalnie dobrany przez profesjonalną brafitterkę, która pomoże znaleźć model dopasowany do indywidualnych potrzeb. Miękki stanik nie zawsze jest najlepszym wyborem – ważne, aby zapewniał odpowiednie wsparcie i wygodę, a jednocześnie umożliwiał dziecku łatwy dostęp do piersi, radzi doradczyni laktacyjna.
Zadbaj o siebie, by dać wsparcie dziecku
Aby zarówno mama, jak i dziecko czuli się komfortowo, ważne jest stworzenie funkcjonalnej przestrzeni do karmienia piersią. W pokoju maluszka sprawdzą się wygodny fotel z podłokietnikami, który zapewni solidne podparcie dla pleców, a także podnóżek na stopy pomocny w utrzymaniu prawidłowej postawy. Przyda się również lampka z regulowanym źródłem światła, które nie zakłóci snu noworodka, ale ułatwi opiekę nad nim w nocy. Dobrze zadbać również o chusteczki na wypadek potrzeby wytarcia rozlanego mleka czy osuszenia brodawek i pieluszkę tetrową do wycierania dziecka. Karmienie piersią zwiększa apetyt i pragnienie, dlatego warto mieć pod ręką zapas zdrowych przekąsek, takich jak owoce, orzechy czy jogurty oraz wodę. Najlepiej wybierać taką dedykowaną potrzebom kobiet w ciąży i karmiących, jak np. Mama i ja. To wysokojakościowa, niegazowana woda źródlana o niskim stopniu mineralizacji i niewielkiej zawartości sodu. Produkt jest wolny od jakichkolwiek zanieczyszczeń, a substancje uznawane za szkodliwe nie występują w nim nawet w najmniejszych ilościach. Woda Mama i ja posiada pozytywną opinię Centrum Zdrowia Dziecka nr 106/OP.
Aby mama mogła w pełni cieszyć się tym wyjątkowym czasem i skupić się na maluszku, nie powinna wahać się prosić o pomoc. W pierwszych tygodniach po porodzie przyda się ktoś, kto nie tylko doradzi w sprawach karmienia, ale także przyniesie gotowy posiłek i odciąży w obowiązkach domowych. Taka grupa wsparcia jest na wagę złota, przypomina Monika Dorenda-Czuchaj.
Monika Dorenda-Czuchaj
Magister położnictwa, specjalistka pielęgniarstwa ginekologiczno-położniczego, doradca laktacyjny, instruktor szkoły rodzenia. Prywatnie mama czwórki dzieci, w tym bliźniąt. Współzałożycielka szczecińskiej Strefy Mamy i Dziecka, czyli miejsca wsparcia, a nie oceniania dla przyszłych i świeżo upieczonych mam. Monika w Strefie Mamy i Dziecka tworzy poradnie laktacyjną, a także otacza opieką kobiety w trakcie zajęć szkoły rodzenia i wizyt patronażowych.