Rynek nieruchomości obecnie należy do pokoleń Y (milenialsów) i Z (zetek), co wymaga od deweloperów dostosowania swoich ofert i strategii promocyjnych. Te młodsze pokolenia mają zupełnie inne oczekiwania niż poprzednie generacje. Jakie czynniki są dla nich najważniejsze przy wyborze idealnego mieszkania? Oto aspekty, na które skupiają szczególną uwagę.
Milenialsi i zetki na rynku nieruchomości Pokolenie Y, czyli milenialsi, to osoby urodzone w latach 1980-2000, które doświadczyły zarówno czasów bez komputerów i smartfonów, jak i dynamicznego rozwoju technologicznego. Obecnie mają między 25 a 40 lat i wielu z nich osiągnęło stabilność finansową, umożliwiającą zakup pierwszego mieszkania. Milenialsi są otwarci i zdeterminowani, nie boją się wyjść poza utarte schematy.
Pokolenie Z to natomiast osoby urodzone w latach 2000-2012, które nie znają życia bez internetu. Zetki wychowały się w dobrobycie i stoją przed wyborem swojej drogi życiowej. Podobnie jak milenialsi, zetki są odważne, otwarte i zdeterminowane.
Pokolenia Y i Z będą wkrótce dominować na rynku nieruchomości. Według badań Metrohouse i Credipass, osoby w wieku 20-40 lat stanowiły niemal 50% nabywców nieruchomości w czwartym kwartale 2022 roku.
Młodzi chcą mieszkać tam, gdzie coś się dzieje
Kiedyś większość osób marzyła o życiu na przedmieściach, a mieszkanie w centrum miasta kojarzyło się z hałasem, brakiem prywatności i niskim komfortem. Jednak pokolenia Y i Z zmieniają ten trend. Według raportu CBRE “The Global Live-Work-Shop Report 2022”, prawie 50% milenialsów i zetek chce mieszkać blisko centrum. Podobne wnioski potwierdzają eksperci z Urban Land Institute (ULI), gdzie aż 39% respondentów wyraziło chęć zamieszkania w centrum miasta.
Pokolenia Y i Z preferują miejsca, w których coś się dzieje. Nie przeszkadza im szybkie tempo życia, większa anonimowość miejskich społeczności i inne aspekty, które wcześniej byłyby nie do zaakceptowania. Dla milenialsów i zetek ważne jest przeżywanie, a nie posiadanie. Cenią celebrację każdej chwili i angażują się w różnorodne aktywności. Chętnie uczestniczą w miejskich wydarzeniach oraz odwiedzają restauracje, kina czy teatry. Dążą do zanurzenia się w pulsującym życiu miejskim.
W rezultacie, deweloperzy muszą dostosować swoje oferty, aby przyciągnąć te młodsze pokolenia. Warto zwrócić uwagę na lokalizację nieruchomości, zapewniając łatwy dostęp do centrum miasta i atrakcji miejskich. Ważne jest również stworzenie przestrzeni, które sprzyjają interakcji społecznej i aktywnemu stylowi życia. Wspólne obszary rekreacyjne, tereny zieleni, kluby fitness czy przestrzenie coworkingowe mogą być atrakcyjnymi elementami dla milenialsów i zetek.
Ponadto, deweloperzy powinni zadbać o technologiczne udogodnienia, które są istotne dla tych pokoleń. Szybki dostęp do Internetu, inteligentne rozwiązania domowe czy stacje ładowania dla elektrycznych pojazdów to czynniki, które mogą przyciągnąć uwagę młodych nabywców.
Wnioskiem jest, że pokolenia Y i Z mają odmienne preferencje i oczekiwania dotyczące nieruchomości. Deweloperzy muszą dostosować się do tych zmian, oferując mieszkania blisko centrum, zapewniające dynamiczne życie miejskie i dostęp do nowoczesnych technologii. Tylko w ten sposób będą w stanie przyciągnąć te młodsze grupy i spełnić ich potrzeby.
Przedstawiciele generacji Y i Z życie w sercu miasta utożsamiają z wygodą – mają blisko do pracy czy szkoły, mogą korzystać z okolicznych atrakcji, cenią sobie doskonale rozwiniętą infrastrukturę handlowo-usługową – zauważa Agnieszka Pachulska, Dyrektor warszawskiego oddziału PROFIT Development. – Naszą inwestycją, która idealnie wpisuje się w ideę „życia tam, gdzie coś się dzieje”, jest osiedle Braniborska, usytuowane w sercu Wrocławia. Mieszkańcy Braniborskiej wszędzie dotrą w nie więcej niż 12 minut – na malownicze Podwale, wypełnione restauracjami ulice św. Antoniego i Włodkowica czy na Dworzec Świebodzki.
Współczesnym milenialsom i zetkom marzy się zamieszkanie w miejscu, które oferuje połączenie miejskiego komfortu z otaczającą je spokojną i zieloną okolicą. Obecnie, bliskość natury ma duże znaczenie. Obecność terenów zieleni w pobliżu nieruchomości zachęca mieszkańców do spacerów i aktywności na świeżym powietrzu. Kontakt z naturą nie tylko przynosi odprężenie i redukcję stresu, lecz także korzystnie wpływa na zdrowie, poprawiając funkcje poznawcze, zapobiegając nawrotom depresji i chroniąc przed ryzykiem demencji.
Połączenie komfortu życia w mieście ze spokojem zielonej okolicy to niełatwe, aczkolwiek możliwe zadanie. My podjęliśmy się tego wyzwania. Efektem naszych prac jest inwestycja Nakielska, zlokalizowana w zielonej części warszawskiej Woli. Apartamenty przy Nakielskiej są doskonale skomunikowane z najważniejszymi punktami w mieście. W najbliższej okolicy osiedla znajdują się aż 4 parki: Powstańców Warszawy, Sowińskiego, Szymańskiego i Moczydło – mówi Agnieszka Pachulska z PROFIT Development. – Podobną inwestycję planujemy na Pradze. Nieruchomość będzie idealnym miejscem do zamieszkania dla młodych Polaków, którzy nie chcą rezygnować z miejskiego komfortu, a jednocześnie cenią sobie korzyści, jakie daje życie w zielonej okolicy.
Młodzi ludzie, czyli milenialsi i zetki, preferują mniejsze przestrzenie w swoich mieszkaniach.
Według raportu Metrohouse i Credipass, pierwsza nieruchomość zakupowana przez młodych Polaków zazwyczaj ma powierzchnię około 49 metrów kwadratowych. Studenci natomiast najczęściej wybierają mieszkania o powierzchni około 45 metrów kwadratowych. Dla przedstawicieli pokoleń Y i Z ważniejsza od samych metrów kwadratowych jest funkcjonalność mieszkania. Milenialsi i zetki doceniają innowacyjne rozwiązania i udogodnienia, które podnoszą jakość życia. Dyrektor PROFIT Development wyjaśnia, że ich inwestycje są tworzone z myślą o najwyższym komforcie i miejskiej elegancji, zgodnie z tą ideą.