W wyniku ciągu podwyżek stóp procentowych, wielu Polaków ma obecnie trudności z uzyskaniem kredytu hipotecznego. Aby odpowiedzieć na ten problem, rząd wprowadził program “Pierwsze Mieszkanie”. Jednym z najbardziej interesujących aspektów tego projektu jest główny instrument, jakim jest Bezpieczny Kredyt 2%, oferujący kredyt hipoteczny z oprocentowaniem na poziomie 2%. Celem rządowego wsparcia jest pomóc młodym Polakom w zakupie pierwszej nieruchomości. Czy na pewno? Czy z programu skorzysta każdy?
Głównym elementem rządowego programu “Pierwsze Mieszkanie” jest Bezpieczny Kredyt 2%, który ma na celu umożliwienie beneficjentom uzyskania kredytu na zakup pierwszej nieruchomości. Oprocentowanie tego kredytu wynosi jedynie 2% przez pierwszych 10 lat spłaty, a różnicę między tą 2-procentową stopą a stałą stopą ustaloną na podstawie średniego oprocentowania kredytów o stałej stopie w bankach kredytujących pokryje budżet państwa.
Warunki przedstawione przez rząd są korzystne i budzą optymizm. Program może pomóc młodym Polakom w spełnieniu marzenia o swoim pierwszym mieszkaniu. Eksperci przewidują duże zainteresowanie projektem. Niemniej jednak pojawiają się wątpliwości, czy wszyscy będą mogli skorzystać z tego wsparcia, ponieważ istnieją pewne kryteria, które potencjalni beneficjenci muszą spełnić.
Bezpieczny Kredyt 2% – dla kogo? Główne założenia
Instrument Bezpieczny Kredyt 2% jest przeznaczony dla osób poniżej 45. roku życia, które nie posiadają i nigdy nie miały własności mieszkania, domu lub spółdzielczego prawa do lokalu bądź domu.
Aby skorzystać z programu, konieczne jest również brak innego kredytu hipotecznego oraz posiadanie zdolności kredytowej. Ten ostatni wymóg może być szczególną przeszkodą dla wielu osób, nawet pomimo poluzowania kryteriów naliczania zdolności kredytowej przez Komisję Nadzoru Finansowego (KNF). Wiele Polaków nadal może napotkać trudności w uzyskaniu wystarczająco wysokiego kredytu. Czy Bezpieczny Kredyt 2% rozwiąże problem kredytobiorców?
Bezpieczny Kredyt 2% tylko dla najbogatszych?
Na oficjalnej rządowej stronie możemy przeczytać, że jednym z warunków uzyskania kredytu w ramach programu Bezpieczny Kredyt 2% jest posiadanie zdolności kredytowej odpowiedniej dla danej kwoty kredytu. W praktyce oznacza to, że osoba, która wykaże dochody rzędu około 12 tysięcy złotych, może otrzymać kredyt na 600 tysięcy złotych.
Warto również zaznaczyć, że kwestią istotną są raty kredytowe. Banki preferują udzielanie kredytów z ratą annuitetową, co oznacza równą lub uśrednioną ratę przez cały okres spłaty zobowiązania kredytowego. Widzą to jako bezpieczniejszą opcję, co wpływa na mniej rygorystyczne wymogi dotyczące zdolności kredytowej. Jednakże, w ramach programu Bezpieczny Kredyt 2%, udzielane będą kredyty z ratą malejącą. „Warunkiem uzyskania takiego kredytu są odpowiednio wysokie zdolność kredytowa i zarobki. Oznacza to, że z rządowej pomocy skorzystają wyłącznie ci, którzy mają dobrą sytuację finansową i mogą pozwolić sobie na kredyt z ratą malejącą.” – wyjaśnia Tomasz Stoga, prezes PROFIT Development.
Nie każde mieszkanie w zasięgu ręki
Maksymalna wysokość kredytu wynosi 500 tys. zł w przypadku jednej osoby i 600 tys. zł w przypadku małżeństwa lub rodziców z dzieckiem. Jednocześnie wkład własny nie może przekroczyć 200 tys. zł. Oznacza to, że nieruchomość kupiona w ramach programu nie może być droższa niż 800 tys. zł. „Bezpieczny Kredyt 2% na pewno nie jest dla tych, którzy chcą kupić prestiżowy apartament w samym centrum Warszawy. Cena takiej nieruchomości znacznie przewyższa wspomniane 800 tys. zł” – zauważa Tomasz Stoga z PROFIT Development. – Jednak to wyjątki. Większość nieruchomości dostępnych na rynku spełnia warunki programu – na przykład prawie cała wrocławska oferta – włącznie z najdroższą Braniborską.
Program budzi zainteresowanie
Mimo wymaganej zdolności kredytowej i ograniczonej maksymalnej wysokości kredytów, możemy zauważyć spore zainteresowanie programem rządowego wsparcia. „Odnotowaliśmy 30-procentowy wzrost zainteresowania naszymi nieruchomościami. Bez wątpienia przyczyniła się do tego zapowiedź programu „Pierwsze Mieszkanie”” – przyznaje Tomasz Stoga.
Wiele osób wykazuje chęć zakupu mieszkań, ale ograniczenia w rozpoczynaniu nowych inwestycji deweloperskich mogą stanowić problem, ponieważ liczba dostępnych na rynku mieszkań spada szybko. Ci, którzy zamierzają poczekać z zaciągnięciem kredytu i zakupem mieszkania do momentu startu programu, mogą się zdziwić. Dlatego rośnie zainteresowanie umowami rezerwacyjnymi, które pozwalają na zapewnienie sobie pewności co do dostępności mieszkania w przyszłości. „Zauważyliśmy, że na rynku nieruchomości pojawiła się nowa grupa klientów – osoby, które obecnie nie mają pieniędzy na inwestycję w nieruchomość, ale przewidują, że skorzystają z programu Bezpieczny Kredyt 2%. Tacy klienci wykazują chęć podpisania umowy rezerwacyjnej i nie boją się negocjować terminów rezerwacji” – tłumaczy prezes PROFIT Development. W praktyce wiele aspektów tego projektu jest nadal nieznanych. Pomimo tego, zapowiada się on bardzo interesująco i może wywołać istotne zmiany na rynku nieruchomości. Możemy spodziewać się, że wprowadzi on pewne rewolucje w branży.