Pierwszy na świecie autonomiczny system decyzyjny do zarządzania produkcją opracowany przez Polaków

Pierwszy na świecie autonomiczny system decyzyjny do zarządzania produkcją opracowany przez Polaków

Co łączy badanie obcych planet, żeglugę morską i zarządzanie produkcją w fabrykach? W każdym z tych środowisk nieprzewidziane zdarzenia są codziennością, a korekty planów normą. Sposób, w jaki te decyzje są podejmowane, może definiować sukces misji kosmicznej, rejsu morskiego czy procesów produkcyjnych. Wspólnym mianownikiem jest sztuczna inteligencja (AI), która wspiera człowieka w podejmowaniu optymalnych decyzji operacyjnych w czasie rzeczywistym. W tym kontekście, na szczególną uwagę zasługuje IPOsystem – pierwszy na świecie autonomiczny system decyzyjny (ADS) do zarządzania produkcją.

Era cyfrowych decyzji operacyjnych

Świat autonomicznych pojazdów, maszyn czy całych fabryk jest już rzeczywistością. Technologia może wspomóc człowieka w podejmowaniu decyzji w obszarze operacyjnym, na styku człowiek-maszyna, robiąc to szybciej, dokładniej i efektywniej, co znacząco zwiększa wydajność zarządzanych procesów.

Obecnie produkcja w fabrykach jest realizowana zgodnie z planem, który wymaga częstych korekt w obliczu nieprzewidzianych zdarzeń, takich jak absencje, awarie, zmiany w zleceniach czy odstępstwa od czasów realizacji poszczególnych operacji technologicznych. To generuje przestoje i mikroprzestoje, a więc koszty – zauważa Krzysztof Fiegler, członek zarządu UIBS Teamwork, twórcy innowacyjnego systemu decyzyjnego IPOsystem, tworzącego nową klasę ADS wśród systemów informatycznych. – Nawet najszybsze planowanie nie jest w stanie wykluczyć konieczności podejmowania bieżących decyzji operacyjnych. – dodaje.

Tymczasem właściwe, dokładne i szybko podjęte decyzje operacyjne są kluczowe dla płynnej realizacji procesów produkcyjnych. IPOsystem, opracowany przez UIBS Teamwork, to pierwszy na świecie autonomiczny system decyzyjny ADS, który zarządza produkcją w czasie rzeczywistym bez harmonogramowania, bez udziału planistów i osób dozoru bezpośredniego. System samodzielnie zarządza procesem, obliczając na bieżąco i wydając zasobom kolejne zadania do wykonania. Okazuje się, że autonomiczne algorytmy sprawdzają się nie tylko w fabryce, ale także na oceanie czy na Marsie.

 

ADS rozwiązuje kosmiczne problemy

Łaziki planetarne, jak np. te wysyłane na Marsa, codziennie otrzymują zestaw instrukcji od naukowców z Ziemi. Jednak w codzienność misji są wpisane nieoczekiwane zdarzenia, jakie mają miejsce na  powierzchni Marsa. Każda nieprzewidziana sytuacja powoduje przejście łazika w tryb bezpieczny i oczekiwanie na nowe instrukcje z Ziemi. Procedura ta, z uwagi na opóźnienie komunikacji, zajmuje nawet kilka dni. To strata czasu i pieniędzy. Dlatego naukowcy z Uniwersytetu Kalifornia oraz inżynierowie z NASA wyposażyli łazika w zintegrowaną, modułową architekturę do samodzielnego podejmowania decyzji. Dzięki temu, robot na podstawie gromadzonych danych, potrafi samodzielnie analizować sytuację i podejmować decyzje o dalszych krokach, co znacząco oszczędza czas i zasoby.

Przyszłość transportu morskiego w oparciu o algorytmy decyzyjne

Mimo ogromnego postępu technologicznego, szlaki oceaniczne nie są przemierzane przez bezzałogowe transportowce. Nawet zaawansowane systemy nawigacyjne wymagają czujności i decyzji załogi w obliczu nagłych zmian pogody, prądów morskich czy innych nieprzewidzianych zdarzeń. Projekt autonomicznego statku morskiego MAS 400 (Mayflower Autonomous Ship), stworzony przez firmę IBM, korzysta z trzech warstw technologii – danych z czujników, uczenia maszynowego i analizy w czasie rzeczywistym. Dzięki temu, system jest w stanie samodzielnie podejmować decyzje na podstawie zbieranych danych, zapewniając ciągłość i bezpieczeństwo rejsu. Badania i rozwój autonomicznych statków morskich są realizowane w różnych krajach, w tym również w Polsce, a ich wprowadzenie do użytku komercyjnego to jedynie kwestia czasu.

 

Cyfrowy robot tworzy samoorganizujące się fabryki

Rewolucyjne rozwiązania nie są domeną tylko i wyłącznie NASA czy potentatów rynkowych, jak IBM. IPOsystem, cyfrowy robot polskiej produkcji, w niczym im nie ustępuje. Wykorzystując dane wprowadzone do systemu dotyczące dostępności i umiejętności wszystkich zasobów produkcyjnych (pracowników i maszyn) oraz zlecenia produkcyjne, IPOsystemsamodzielnie zarządza procesem produkcji. Na bieżąco oblicza i przydziela kolejne zadania do wykonania pracownikom, robotom i zautomatyzowanym środkom transportu.

Kluczową cechą zarządzania w IPOsystem jest autonomiczne przydzielanie zadań pracownikom przez cały czas ich przebywania na hali produkcyjnej. System można porównać do nawigacji, która na bieżąco komunikuje każdemu pracownikowi, co ma on robić w tej chwili. Dzięki temu system na bieżąco optymalizuje przebieg procesów produkcyjnych, eliminując przestoje i marnotrawstwo.– wyjaśnia Krzysztof Fiegler. –Takie zarządzanie produkcją jest możliwe dzięki unikalnym algorytmom decyzyjnym wspartym wąską sztuczną inteligencją, które skutecznie sterują dostępnymi zasobami produkcyjnymi. Dzięki temu każde zlecenie jest realizowane w optymalnym czasie przy maksymalnym wykorzystaniu wszystkich zasobów.– precyzuje.

Eliminując potrzebę planowania i przejmując bieżące decyzje operacyjne, IPOsystem tworzy samoorganizującą się fabrykę i uwalnia osoby zarządzające produkcją od bieżących decyzji operacyjnych.

W każdym z trzech przytoczonych wyżej przypadków, czas pracy i potencjał zasobów są efektywnie wykorzystywane, minimalizując koszty osobowe i eliminując błędy człowieka. Człowiek, zdalnie nadzorując, uzyskuje pełną wiedzę o statusie misji, rejsu czy produkcji, dzięki czemu może skutecznie realizować założone cele.

W tej samej kategorii