42 proc. przedsiębiorców za najbardziej negatywne źródła kryzysów zewnętrznych uważa czynniki rynkowe takie jak inflacja czy pandemia, a 34 proc. miało problemy firmowe przez silną konkurencję – wynika z najnowszego raportu EFL 2023 „Od start up-u do MŚP”. A jakie są największe bolączki firm produkcyjnych? 46 proc. z nich zwraca uwagę na rosnące koszty produkcji, zaś dla 45 proc. przedsiębiorców wyzwaniem pozostaje optymalizacja wydajności. Co zrobić, by zmniejszyć koszty produkcji?
Firmy, które zajmują się produkcją, borykają się z wieloma wyzwaniami. Jak przyznaje prawie połowa z nich – największą bolączką są rosnące koszty. Można do nich zaliczyć: utrzymanie pracownika i wydatki związane z pensjami, koszty najmu, a także energii elektrycznej. Jakie są metody na obniżenie kosztów?
Zainwestowanie w kadrę i nowe technologie
Jednym ze sposobów na zmniejszenie kosztów na produkcji jest posiadanie doświadczonych i zaangażowanych pracowników. Ci posiadają unikalną wiedzę, która przekłada się na jakość produkcji. Aby ich zatrzymać konieczne jest inwestowanie w szkolenia i ich ciągły rozwój. Kolejną metodą na zmniejszenie kosztów produkcji jest inwestowanie w nowe technologie. Jak wynika z badań ARC Rynek i Opinie najchętniej firmy produkcyjne będą inwestować w środki trwałe (np. linie produkcyjne) – 85 proc., zrównoważony rozwój przedsiębiorstwa – 54 proc. oraz automatyzację procesów 46 proc.
Automatyzacja głównie obejmuje procesy produkcji, remonty i serwis, a także kwestie magazynowania. Nowe technologie usprawniają produkcję, wpływają na jej jakość, jak również na to, iż cały proces przebiega szybciej.
Redukuj koszty energii
Według tego samego badania prawie 2/3 przedsiębiorstw biorących udział w badaniu wskazało ceny energii i surowców naturalnych jako istotny lub bardzo istotny czynnik wpływający na funkcjonowanie przedsiębiorstw. Mając na uwadze rosnące ceny energii – coraz więcej firm inwestuje w OZE.
– Przemysł produkcyjny nie tylko kształtuje naszą rzeczywistość, ale również odpowiada za jej zrównoważony rozwój. Inwestycje w odnawialne źródła energii nie są jedynie wyborem etycznym, ale mądrym posunięciem ekonomicznym. W dłuższej perspektywie, to nie tylko redukcja śladu węglowego, lecz również krok w stronę stabilności operacyjnej. Odnawialna energia nie tylko chroni naszą planetę, ale także wzmacnia naszą zdolność do produkcji w sposób, który jest zrównoważony dla naszego środowiska i naszej gospodarki. Zwrot z inwestycji we własną instalację fotowoltaiczną w przedsiębiorstwie produkcyjnym to dzisiaj często 3-4 lata – mówi Adrian Wachelka z INERGIS.
Ile można zaoszczędzić inwestując w OZE? Oto przykład z zakładu meblarskiego:
- Zakład meblarski roczne zużywa energię w ilości 1000 MWh, a cena zakupu energii wraz z opłatą zmienną za dystrybucję za 1 MWh to około 750 zł. Ze względu na ograniczoną powierzchnię, dla firmy dobrano instalację o mocy 420 kWp zlokalizowaną na dachu budynku.
- Zgodnie z przygotowaną symulacją pracy instalacji obliczyliśmy, że z instalacji o mocy 420 kWp możne wyprodukować 431 MWh energii elektrycznej rocznie. Przy takich parametrach oraz znając charakterystykę pracy fabryki praktycznie cała energia (98%) wyprodukowana przez instalację zostanie skonsumowana na potrzeby własne zakładu.
- Oszczędność na energii, której zakład nie będzie musiał kupić od sprzedawcy wyniesie 316 790 zł rocznie. Koszt inwestycji w tym przypadku wyniósł 1 350 000 zł. Jednocześnie oszczędności na kosztach energii może znacząco przewyższyć koszty instalacji już w ciągu kilku lat. Zwrotu z inwestycji można oczekiwać po około 4 latach co oznacza rentowność inwestycji na poziomie 25% rocznie.